Wakacje z własnym dojazdem – krótkie wprowadzenie
Podróż samochodem ma wiele zalet. Szczególnie jeśli wybieramy się w dłuższą podróż poza granice naszego kraju. Przede wszystkim są nimi wygoda, niezależność oraz możliwość zabrania większego bagażu, tak istotna dla rodzin z dziećmi. Co jest najważniejsze w tego typu wyjazdach ? Otóż planowanie. Od tego powinniśmy zacząć, kiedy zaakceptujemy fakt, że nasze wakacje będziemy poniekąd organizować sobie sami. Zatem planujemy miejsce docelowe, termin, trasę, rodzaj zakwaterowania, rodzaj wyżywienia, ubezpieczenie.
Terminem najchętniej wybieranym przy tego typu wyjazdach są ciepłe wiosenne, letnie lub jesienne miesiące. Boom oczywiście z wiadomych względów przypada na lipiec i sierpień 🙂
Optymalną długością pobytu jest opcja 10-ciu dni. Biorąc 14 dni urlopu można z noclegiem tranzytowym lub krótkim postojem w trasie dojechać do miejsca docelowego, odpocząć i wrócić w podobnej kombinacji. Jednak równie często nasi klienci wybierają pobyty 7-dniowe, gdyż przy własnym dojeździe bardzo dużo obiektów tj. hotele, apartamenty, kwatery prywatne lub campingi w miesiącach wakacyjnych narzucają pobyty od soboty do soboty, w cyklach 7 lub 14 dni. Nie jest to regułą, dlatego warto zawsze sprawdzić wszystkie interesujące nas możliwości.
Co do trasy – przed wyruszeniem w drogę spójrzmy na mapę, nie ufajmy bezgranicznie nawigacji, przeanalizujmy kilka wariantów i możliwości dojazdu do miejsca docelowego. Nie zawsze trasa najkrótsza okazuje się być dla nas optymalną. Poza tym, jeśli lubimy zwiedzać, sprawdźmy co ciekawego znajduje się na naszej drodze dojazdu i zaplanujmy tam krótki lub dłuższy postój. Przy planowaniu trasy nie zapominajmy o sprawdzeniu, jakie przepisy i opłaty drogowe obowiązują w danym kraju przez który przejeżdżamy, zwróćmy uwagę jaka jest dopuszczalna prędkość, jaki jest aktualny koszt paliwa, zapiszmy numery telefonów alarmowych, zorientujmy się w opłatach drogowych. Większość europejskich granic przekroczymy na podstawie ważnego dowodu osobistego, jednak są wyjątki tj. Kosowo, Ukraina, Białoruś lub Rosja, gdzie do przekroczenia granicy wymagany jest paszport, a na Białoruś lub do Rosji dodatkowo potrzebować będziemy wizy.
W wielu krajach Europy obowiązują winiety. Można je kupić w przygranicznych punktach lub stacjach benzynowych, jednak kupując je wcześniej mamy o wiele większy komfort bezstresowej podróży, nie tracimy czasu na poszukiwanie takich punktów, nie narażamy się na zakup winiet jakie w danym punkcie są dostępne (często o czasie dłuższym niż nam potrzeba i droższe), nie martwimy się, że zapłacimy mandat.
Pamiętajcie, że winiety możecie zakupić w naszym biurze: on-line przez stronę www.winiety.com.pl lub osobiście przy ul. Rakowickiej 20 w Krakowie, oferujemy najniższe ceny 🙂
Nie zapomnijmy oczywiście o dobrym przygotowaniu samochodu, sprawdzeniu jego stanu technicznego, zakupie Zielonej Karty, jeśli tego wymaga dany kraj oraz o sprawdzeniu posiadanego zakresu ubezpieczenia komunikacyjnego, bo być może należy je rozszerzyć o np. assistance lub NNW pasażerów. Nie pomińmy też ubezpieczenia zdrowotnego. Wybierając się w podróż po krajach Unii Europejskiej chętnie pobieramy z NFZ Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego EKUZ. Sprawdźmy jednak dokładnie zakres świadczeń tego ubezpieczenia i oceńmy, czy nie powinniśmy mimo wszystko dokupić dodatkowej polisy, która będzie obejmowała chociażby prywatną wizytę lekarską lub w razie konieczności transport do kraju, czego EKUZ nie zapewnia.
I wreszcie to co najważniejsze – wybór kraju, w którym będziemy spędzać urlop, opcje zakwaterowania, rodzaj wyżywienia, ale o tym już w kolejnych blogach, do lektury których serdecznie zachęcam 🙂
Nasze propozycje – dojazd własny
Specjalista ds. turystyki